Pozwany ukrywa się i nie odbiera korespondencji z sądu. Czy masz w związku z tym związane ręce?
Otóż nie. W jednej z prowadzonych przez Kancelarię spraw sąd kilkukrotnie próbował doręczyć pozwanemu odpis wydanego nakazu zapłaty wraz z pozwem. Najpierw za pośrednictwem poczty, później przez policję. Następnie podjęta została próba doręczenia przez komornika. Wszystkie próby były bezskuteczne. W takiej sytuacji został złożony do komornika wniosek o poszukiwanie adresu pozwanego. Komornik ustalił, że jedyny znany adres pozwanego to ten, który wskazywaliśmy w pozwie…