TSUE po raz kolejny orzeka na korzyść Frankowiczów – orzeczenie z dnia 8 września 2022 r. w sprawach C-80/21, C-81/21 i C-82/21
W dniu 8 września 2022 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) po raz kolejny orzekł na korzyść Frankowiczów. TSUE pochylił się nad pytaniami prejudycjalnymi skierowanymi przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie.
A zatem po kolei i prostymi słowami:
Czego dotyczy sprawa C-80/21?
Sprawa ta dotyczy kredytu denominowanego, a konkretnie wzorca umownego stosowanego przez Deutsche Bank Polska S.A. (dalej: „Deutsche Bank”). Fakt, że wzorzec umowny Deutsche Banku trafił przed TSUE bardzo cieszy, ponieważ wzorce stosowane przez ten bank uchodzą za jedne z trudniejszych do podważenia – znam nawet jedną kancelarię prawną, która utworzyła specjalny zespół ds. umów zawartych z Deutsche Bank.
Zadane pytania brzmiały w następujący sposób:
„1) Czy art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy [93/13] należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej przepisów krajowych, zgodnie z którą sąd nie stwierdza nieuczciwego charakteru całego warunku umownego, a jedynie tę jego część, przez którą warunek jest nieuczciwy, w rezultacie czego warunek ten pozostaje częściowo skuteczny?
2) Czy art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy [93/13] należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej przepisów krajowych, zgodnie z którą sąd po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru warunku umownego, bez którego umowa nie mogłaby obowiązywać, może zmodyfikować pozostałą część umowy w drodze wykładni oświadczeń woli stron, aby zapobiec nieważności umowy, która jest korzystna dla konsumenta?”.
W tej sprawie zadane pytania dotyczyły zatem kwestii, czy niedozwolone postanowienie umowne można „podzielić” i wyeliminować jedynie jego część. To stanowisko będzie miało znaczenie również dla umów zawartych z dawnym GE Money Bank S.A. (aktualnie Bank BPH S.A.), w których nieuczciwy jest sposób ustalania marży banku.
Czego dotyczy sprawa C-81/21?
Ta sprawa jest szczególnie ciekawa, ponieważ dotyczy umowy kredytu zawartej w dniu 3 lutego 2009 roku – a zatem po dniu 23 stycznia 2009 roku, kiedy to wszedł w życie przepis art. 358 k.c. Zgodnie z § 2 tego przepisu, „Wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna zastrzega inaczej”.
W przypadku spraw sądowych dotyczących umów zawartych po dniu 23 stycznia 2009 roku banki wielokrotnie twierdzą, że nie ma podstaw do ustalenia nieważności umowy kredytu, ponieważ w dacie zawarcia umowy istniał przepis prawa krajowego, który można zastosować w miejsce niedozwolonej klauzuli umownej – a zatem możliwe jest m.in. przeliczenie zobowiązania według średniego kursu waluty ustalonego przez Narodowy Bank Polski.
W tej sprawie pytania prejudycjalne brzmiały w następujący sposób:
„1) Czy art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy [93/13] należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej przepisów krajowych, zgodnie z którą sąd po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru warunku umownego, nieskutkującego nieważnością umowy, może uzupełnić treść umowy przepisem dyspozytywnym prawa krajowego?
2) Czy art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy [93/13] należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej przepisów krajowych, zgodnie z którą sąd po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru warunku umownego, skutkującego nieważnością umowy, może uzupełnić treść umowy przepisem dyspozytywnym prawa krajowego, aby zapobiec nieważności umowy, pomimo że konsument godzi się na nieważność umowy?”.
Zadane w tej sprawie pytania prejudycjalne sprowadzały się zatem do kwestii, czy niedozwolone postanowienie umowne można zastąpić przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym – a zatem czy umowę można wykonać m. in. przy zastosowaniu średniego kursu NBP.
Czego dotyczy sprawa C-82/21?
Ostatnia ze spraw dotyczy znanego już Frankowiczom tematu przedawnienia roszczeń z umów kredytu indeksowanego / denominowanego do waluty obcej.
Pytanie to jest o tyle ważne, że banki w sporach z Frankowiczami cały czas twierdzą, iż termin przedawnienia roszczeń kredytobiorcy biegnie od dnia płatności każdej poszczególnej raty, począwszy od płatności pierwszej z nich. Twierdzą tak pomimo tego, że TSUE już wcześniej wypowiedział się, że termin przedawnienia roszczenia konsumenta o zwrot nienależnie zapłaconych kwot powinien być liczony od momentu, w którym konsument powziął wiedzę lub powinien był – racjonalnie rzecz biorąc – powziąć wiedzę o nieuczciwym charakterze warunku umowy łączącej go z przedsiębiorcą. Podobnie kwestię przedawnienia roszczeń kredytobiorców ocenił Sąd Najwyższy w swojej uchwale z dnia 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21), mającej moc zasady prawnej, w której uzasadnieniu wyjaśnił, że ze względu na przyznaną kredytobiorcy-konsumentowi możliwość podjęcia wiążącej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli i co do zaakceptowania konsekwencji całkowitej nieważności umowy (i sprzeciwienia się zarazem udzieleniu mu ochrony przed tymi konsekwencjami przez wprowadzenie regulacji zastępczej), należy uznać, iż co do zasady termin przedawnienia tych roszczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej decyzji w tym względzie.
Zadane pytanie brzmiało w następujący sposób:
„Czy art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy [93/13], a także zasady równoważności, skuteczności i pewności prawa należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej przepisów krajowych, zgodnie z którą roszczenie konsumenta o zwrot niesłusznie zapłaconych kwot na podstawie nieuczciwego warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ulega przedawnieniu po upływie terminu dziesięciu lat, który zaczyna biec od dnia każdorazowego spełnienia świadczenia przez konsumenta, także w wypadku, kiedy konsument nie wiedział o nieuczciwym charakterze tego warunku?”.
TSUE udzielił odpowiedzi zatem na pytanie, kiedy konkretnie rozpoczyna się bieg terminu przedawnienia roszczeń kredytobiorcy o zwrot uiszczonych rat kapitałowych i odsetkowych.
TSUE po raz kolejny po stronie Frankowiczów
Trybunał odpowiedział na zadane pytania w sposób korzystny dla kredytobiorców frankowych. Podsumowując:
- C-80/21: Nie ma możliwości usunięcia jedynie części niedozwolonego postanowienia umownego – pomimo, że sprawa dotyczy Deutsche Bank Polska S.A., to stanowisko ma znaczenie również dla umów zawartych z dawnym GE Money Bank S.A. (aktualnie Bank BPH S.A.), w których nieuczciwy jest sposób ustalania marży banku;
- C-81/21: Nie ma możliwości zastąpienia wadliwego postanowienia umownego przepisem dyspozytywnym – ta część rozstrzygnięcia ma ogromne znaczenie dla umów zawartych po dniu 23 stycznia 2009 roku, kiedy to wszedł w życie przepis art. 358 k.c.;
- C-82/21: Bieg terminu przedawnienia roszczeń kredytobiorcy rozpoczyna się w chwili powzięcia przez niego wiedzy o istnieniu nieuczciwego warunku umownego, a w konsekwencji nieważności umowy kredytu – traci zatem znaczenie argumentacja banków, zgodnie z którą bieg terminu przedawnienia rozpoczyna swój bieg w dniu płatności pierwszej raty kredytowej, oddzielnie dla każdej z nich.
Jeśli nadal zastanawiają się Państwo się nad tym, czy warto pozwać bank, jakie są z tego korzyści, a jakie występują ryzyka takiego ruchu – proszę o kontakt, a w ramach niezobowiązującej konsultacji wszystko z Państwem omówię.